-To może opowiesz nam coś o sobie ? -
zapytał Nathan podczas jedzenia kolacji
Tom na znak zgody, co do pytania kolegi
pokiwał jedynie głową, gdyż jego usta zajmowała właśnie 10 już
kanapka.
-Ok. Właściwie to dobry pomysł,
skoro macie ze mną przez jakiś czas mieszkać – zaczęła – A
więc, nazywam się Adrianne Devil …
-Czekaj, czekaj … Devil ?! - zapytał
zaskoczony Tom, przełykając ostatni kęs posiłku
-Tak, DEVIL – odparła G, kładąc
nacisk na ostatnie słowo
-Ok … spokojnie, ale ja bym ci dał
na nazwisko coś w stylu : Pomocnadłoń, Help, Miłosierna ,
Pełnaświatłości, Złotarączka … - zaczął wymieniać
-Ekhm … - przerwał koledze Nathan
-Sorry ;D – odparł zmieszany Tom
-Nieważne … A więc jak już
mówiłam, nazywam się Adrianne Devil, mam 19 lat …
-To tyle co Nath – uśmiechnął się
Tom
Dziewczyna nie zwróciła na ta
zaczepkę uwagi i mówiła dalej :
-Urodziłam się w Polsce, w Krakowie
dokładnie …
-Zaraz, zaraz, pochodzisz z Polski ?! -
nastąpiła powtórka z rozrywki
Adrianne popatrzyła na niego spode łba.
-Nie kurwa, z Nibylandi, a moim bratem
jest Piotruś Pan – powiedziała zdenerwowana – Mógłbyś mi dać
dokończyć ? Czas na pytania będzie po prezentacji mojej zacnej
persony.
Chłopak pokornie spuścił głowę i
wbił wzrok w swój pusty talerz.
-Na czym ja to skończyłam … a tak …
Kiedy miałam 5 lat razem z moim wyjem Masonem, przeprowadziłam się
do Francji. Najpierw przeprowadziłam Lyonu, a potem do Paryża.
Zawsze dużo podróżowałam m.in. Hiszpania, w której przez chwilę
mieszkałam, Anglia, Włochy … Obecnie, jak zdążyliście zauważyć
mieszkam tutaj i studiuje. Pracuje również jako tłumacz.
To o mnie to chyba by było tyle …
Po ostatnim wypowiedzianym przez nią
słowie ręce towarzyszących jej dżentelmenów poszły w górę.
-Tak Tom?
-Ile znasz języków? - zapytał
-Znam angielski, francuski, polski,
hiszpański, niemiecki i odrobinę włoski … Czyli z matematycznego
punktu widzenia 5,5 ;)
-Wow poliglotka … jak Dolores z
reklamy tp xP – podsumował Tom
-A twoje pytanie Nath ? - zwróciła
się do chłopaka, siedzącego naprzeciw niej
-A co z twoimi rodzicami ? Nie
wspomniałaś o nich ani słowem …
-Ja nie mam rodziców. Matka zmarła
przy porodzie, a ojciec był gangsterem i został zastrzelony podczas
próby rabunku. Mam tylko wuja … - zastanowiła się chwilę –
choć tak naprawdę, to nie mam nikogo … nie widziałam się z nim
od ponad roku, swoją nieobecność stara się wynagrodzić
pieniędzmi, ale ja ich nie potrzebuje … brzydzę się nimi …
-Przepraszam, nie chciałem ci sprawić
przykrości … nie potrzebnie zacząłem ten temat – obwiniał się
Nathan
-Przecież nic się nie stało –
uśmiechnęła się do niego G – ciesze się, ze mogłam się komuś
wyżalić
-A masz jakieś rodzeństwo? - zapytał
tym razem Tom
-Tak mam brata, ale tego tematu
wolałabym nie poruszać … to długa historia
*******
-EJDŻRIEN !!! - usłyszeli krzyk, po
dłuższej chwili milczenia
-No to zaczyna się grejt fan –
skwitował Nathan, po czym ruszyli na zwiady do sąsiedniego pokoju.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ble, Ble,Ble ... dobra odpuszczę sobie mój komentarz co do tego rozdziału i pozostawiam to zadanie wam ;)
Mam nadzieję, że następny będzie lepszy .... śmieszniejszy zwłaszcza :P
-Wow poliglotka … jak Dolores z reklamy tp xP
OdpowiedzUsuńhahahha :D
No to zaczyna się grejt fan!
haha :D
JU AR SOŁ KREJZI xddd
<333
Kocham cię Sierra :D
Pisz bo zawsze padam przy Twoich rozdziałaś. A jak nie to wiesz, siekierka w pogotowiu :D
Kurwa rozjebałaś mnie tą Nibylandią i Piotrusiem Panem
OdpowiedzUsuńnie wyrabiam
zajebiste
i powiem po raz kolejny że jesteś geniuszem
zapraszam do mnie
http://ineedyoutolie.blogspot.com/
hahha, nie wyrabiam ze śmiechu xd
OdpowiedzUsuńtat ys grejt, rili grejt czapter ;**
"Pełnaświatłości" hehe
OdpowiedzUsuńjak z kościoła hehe
świetne ;)
Czekam na nexta:*
zapraszam też do mnie:
http://the-wanted-real-love.blogspot.com/
Świetny rozdział :***
OdpowiedzUsuńPiotruś Pan i Nibylandia mnie rozwaliło xd
Pisz nexta :D
haha xd nie no super ^^ jak zwykle zresztą ^^ :D
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :)
OdpowiedzUsuńdo roboty !! pisz już następny