niedziela, 26 sierpnia 2012

Rozdział 26


Chłopak był coraz bliżej i bliżej.
-George nie, proszę cię! Porozmawiajmy spokojnie, obiecuję, że nikomu nic nie powiem! - starał się załagodzić sprawę Nathan
-Tak tak, już słyszałem takie wymówki a potem policja siedziała nam na karku! - odparł tamten nieugięty – Masz mnie za idiotę? Nie dam się nabrać takiemu gwiazdorkowi od siedmiu boleści. Co G w ogóle w tobie widzi?
Nath stał w milczeniu i nie wydobył z siebie ani jednego słowa.
W jego głowie tłoczyło się pełno idiotycznych myśli.
Dlaczego on się w to wszystko wpakował? Dlaczego jak normalni, cywilizowani ludzie nie mogli podziękować jej za pomoc i wyjechać do hotelu (z którego i tak nie dłużej jak po trzech dniach by wylecieli), tylko jak te ciołki zostali tutaj?!
Dlaczego w ogóle chciał pomóc Adrianne? Przecież podejrzewał, że nie przyniesie to nic dobrego, a wręcz przeciwnie zwali to na niego same kłopoty. Bo jesteś idiotą Sykes! - darł się jakiś głos w jego głowie. Bo ją kochasz, choćbyś nie wiadomo jak się tego wypierał – mówił drugi.
I jak zawsze kiedy o niej myślał, przed jego oczami pojawiły się oczy, czarne jak najskrytsze zakamarki nocy, a on poczuł, że zapada się ponownie w ziejący z nich nieprzenikniony mrok...
Wtedy usłyszał wokół siebie warczenie i raczył w końcu powrócić do rzeczywistości.
Rozejrzał się dookoła i zdezorientowany patrzył jak Shadow odgradza drogą George'owi i tym samym broni Nathana. Nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Suczka kolejny raz uratowała mu życie.
W końcu członek mafii odpuścił, rzucił nóż na ziemię i w geście poddania podniósł ręce do góry.
-Okej, porozmawiajmy – zaproponował

                                                                       ********
Chłopaki usiedli i porozmawiali spokojnie o wszystkim, co wydarzyło się w ciągu ostatnich dni. Później dołączyła do nich również reszta The Wanted, która na szczęście dla Nathana i George'a nie zauważyła wcześniejszego zamieszania.
Następnie chłopaki udali się na wywiad do radia.
Przez cały ten czas Nath zastanawiał się co mógłby zrobić dla Adrianne.
Miał już dość patrzenia jak dziewczyna codziennie zadręcza przez to co musi robić by ratować tyłek swojego brata.
Ale mimo przesiedzenia w studiu bitych dwóch godzin, które spędził wyłącznie na siedzeniu nie wpadł na żaden godny uwagi pomysł.
Po powrocie do mieszkania zjedli przygotowaną przez George'a kolację i każdy udał się w swoja stronę.
-Nad czym się tak zastanawiasz? - zapytał po dłuższej chwili milczenia George
-Nad... niczym szczególnym – odpowiedział z wahaniem Nathan
-Oj daj spokój przecież widzę, że coś cię dręczy, wygadaj się
Nath spojrzał na niego niepewnie, a tamten przyjacielskim gestem <nie zapominajmy, że w tym samym dniu chciał go zabić ;p> zachęcił go do mówienia.
-Po prostu ta sprawa z G nie daje mi spokoju, nie mogę przestać o tym myśleć...
-Znaczy... Nie daje ci spokoju to, że zebrałeś od niej dziś w łeb? Albo to, że 'próbowała' cię zabić?
-Nie – wycedził – Chodziło mi o to, że chciałbym jej jakoś pomóc się z tego wyplątać
Goerge w zamyśleniu podrapał się po głowie i popatrzył na chłopaka z wyrazem współczucia i zrozumienia malujących się na jego twarzy.
-O ile ją znam, a znam ją bardzo dobrze, to raczyła cię poinformować, że jest to … hmm... jakby to ująć... nie możliwe?!
Nath westchnął ciężko i opadł na oparcie krzesła.
Przecież musiał istnieć jakiś sposób. Musiał!!!
Nie może jej zostawić samej w tym gównie...
Myśl, Myśl! - powtarzał sobie
I w tym momencie wpadł na pewien idiotyczny pomysł, z którego nie mógł wyjść cało... lecz dla niej zrobi wszystko. A skoro ma się już wkopać to tak żeby wszyscy to zapamiętali.
-George... mam do ciebie pewną prośbę... - zaczął pewnie patrząc chłopakowi w oczy...

-----------------------------------------------------------------------------------------
Witam wszystkich ;)
Także... można powiedzieć, że wróciłam, może nie w jakimś wielkim stylu ...ale ważne że wgl jestem :)
Nie wiem czy ktoś przeczyta ten rdz ... pamiętacie mnie jeszcze wgl?
Tak dawno mnie tu nie było że nie zdziwiłabym się gdyby nikt już tego czegoś nie czytał...
W każdym razie... dziękuję Wam za wszystko co dla mnie zrobiliście i że byliście ze mną przez ten cały czas ;*
Mam nadzieję, że może jakimś cudem będziecie zainteresowani tym co stanie się dalej i będziecie komentować dalsze rdz, bo nie zostało ich już wiele do końca :)
To jak szybko pojawi się kolejny rdz zależy od was i od ilości komentarzy ;)
Także ... do następnego ;****
Wasza Sierr ;*

9 komentarzy:

  1. SIERRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAA!
    CO TAKI KRÓTKI?!
    CZA BYŁO KURWA NA DŁUGOŚĆ CAŁEJ SERII POTTERA WALNĄĆ, A NIE JAK KSIĄŻECZKA O KUPIE!
    ale i tak super :3
    wreszcie się doczekałam ^^
    a teraz dostaniesz wpierdol i opierdol...
    OKŁAMAŁAŚ MNIE TY MENDO PARSZYWA!
    JAK MOGŁAŚ?!
    FOCH!
    Z PRZYTUPEM, ZARZUTEM GRZYWKĄ I MELODYJKĄ Z NYANA CATA!
    MWAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAH!
    :3
    kocham cię, wiesz? ^^
    ty moja mendo ^^
    szybko pisz następny ^^ ^^ ^^ ^^ ^^
    pozdro, wariat. ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. jak mogłaś skończyć w takim momencie? ;o
    nie no.. ja chyba się tam do Cb przejdę ;)
    żartuję, nie musisz sprzątać w pokoju hahaha xd
    a rozdział świetny ^^
    pisz szybko następny, bo ja już nie wyrabiam xdd

    OdpowiedzUsuń
  3. Och jak dobrze ze wróciłaś :****
    Ale wpierdziel powinnaś dostać że skończyłaś tak szybko i w dodatku w takim momencie!!!!!!!!!!!!!!
    No ale wybaczę Ci bo się stęskniłam za Tobą :****
    Uwielbiam Cię :****
    I czekam na więcej:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdział
    jasne , że cię pamiętam
    bardzo się cieszę , że wróciłaś
    jak ja kocham takie urwane zakończenia
    czekam na ciąg dalszy

    OdpowiedzUsuń
  5. Sierr! Wróciłaś! Nareszcie wróciłaś! Wróciłaś! I mogę cię zapewnić, że w wielkim stylu!
    Czy pamiętam Cię? Oczywiści! A jak można zapomnieć tak wspaniałej autorki cudownych rozdziałów jak ten powyżej? Ja nie wiem!
    Mnie zawsze interesowały dalsze losy bohaterów Twojego fantastycznego bloga!
    Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału!
    Weny kochana!

    OdpowiedzUsuń
  6. kuźwa, jak gdzieś jadę, to rozdziały dodają wszyscy, jak jestem, to są 2 na krzyż xd
    jeeeeeej rozdział jest, wróciłaś! ♥ kocham to opo, dawaj nexta! :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny blog <3 Nie mogę się oderwać od czytania ! Oby tak dalej ;* Zapraszam też na mojego bloga http://alltimelowthewantedstory.blogspot.com/
    BARDZO ZALEŻY MI NA OPINII W SONDZIE I KOMENTARZACH :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się ;)
    Zakochałam się w twoim opo !
    mam nadzieję, że rozdziały będą częściej, bo cholera nie wyrobię :P
    I jeszcze skonczyłaś w takim momencie!
    No ludzie czymajcie mnie no!
    Jakby to powiedzieć po twojemu mam super grejt ajdija! Żebyś cześciej dodawała :]
    Dla mnie :*** <3
    Dla nas wszystkich :*
    Czekam :] :*

    OdpowiedzUsuń